Scena Pod Górniczą Lampą: Paweł Orkisz

OPIS WYDARZENIA

Paweł Orkisz w programie KOMENTARZ WSPÓŁCZESNY wg autorskich piosenek ze stanu wojennego

Paweł Orkisz na początku lat 80. pisał piosenki antytotalitarne, typowe protestsongi i piosenki dodające optymizmu. Studiował wtedy na krakowskiej Politechnice i koncertował w środowiskach opozycyjnych całego kraju, począwszy od Nowej Huty, poprzez Warszawę i Niepokalanów, po Gdańsk. Był kiedyś wymieniany w jednym szeregu obok obecnie sławniejszych od niego Kaczmarskiego, Gintrowskiego, Wójtowicza i Garczarka. Płyta, a wcześniej kaseta pt. "Komentarz", do dziś ma swoich absolutnie wiernych słuchaczy, którzy znają z niej prawie każde słowo. Jak zabrzmią dzisiaj Jego piosenki? Czy kilka z nich okazało się ponadczasowych, czy potrafią i dzisiaj wzruszyć, nie tylko ludzi pamiętających tamten czas?

Paweł Orkisz jednak nie tyle zaprasza do wysłuchania tamtych, starych pieśni i piosenek, co raczej przedstawi nową, współczesną wersję swojego "Komentarza" do wydarzeń aktualnych, takich jak: wojna polsko-polska, słabości demokracji, zalewający nas chłam i bylejakość postaw, brak autorytetów i narastająca irytacja. Słowem: koncert dla myślących i szukających w pieśniach i wierszach odpowiedzi, oraz - oczywiście - dla fanów Orkisza. Bądź co bądź, po ten repertuar Artysta sięga teraz najrzadziej. Do tego koncertu został specjalnie zaproszony przez Szefową "Sceny pod Górniczą Lampą", Joannę Sajdłowską, ponieważ 16 protestsongów z programu "Komentarz" zostało nagranych pospiesznie i z duszą na ramieniu, wiosną 1984 roku, w Studenckim Radio Centrum w Krakowie i zapisanych na taśmy. Songi odnalazły się wraz z archiwum radiowym z tamtego czasu. Jest to więc szczególnie silny związek z ideą Sceny.

Od wprowadzenia w Polsce przez komunistów stanu wojennego,13 grudnia 1981 roku, minęło już 38 lat. Choć wielu z nas ciągle jest poranionych wojną polsko-jaruzelską, to jednak obecnie żyjemy w diametralnie innym świecie. Była szarość, siermiężność i zwyczajnie powszechna bieda, w polityce zaś pozorna jednomyślność. Jest kolorowy zawrót głowy, szybki wzrost gospodarczy, coraz lepsze drogi, koleje i lotniska, łączące nas nie tylko z europejskimi sąsiadami, ale nawet ostatnio z USA; w polityce pełna demokracja i ciągle zmieniające się koterie polityczne. Tamte problemy wydają się być bardzo odległe. Czy jednak w pieśniach największych artystów minionego czasu pozostał na dnie "świetlisty diament", ponadczasowa prawda, wskazówka jak teraz żyć, a choćby tylko źródło optymizmu i dobrego samopoczucia? A może tylko uśmiechu i dobrej zabawy?

• Warto sprawdzić....

Paweł Orkisz zagra z zespołem doskonałych muzyków w składzie: Piotr Bzowski - gitara, Zygmunt Golonka - piano, Robert Klepacz - bas

DODATKOWE INFORMACJE